MENU
Zdjęcie poniekąd unikatowe, gdyż dzisiaj już nie do zrobienia. Te zwały makulatury u stóp szkieletu księżniczki Małgorzaty to ni mniej, ni więcej, tylko... banknoty. Głównie pięćdziesięciozłotowe z K. Świerczewskim i setki z L. Waryńskim (to te czerwone). Monety w momencie robienia zdjęcia (sierpień 1994 r.) praktycznie w obiegu pieniężnym w Polsce nie występowały. Zdjęcie wykonano niespełna pół roku przed denominacją, która u progu 1995 r. "przywróciła" Polsce monety. Na zamku Grodno szkielet zasypywany jest już nie banknotami, lecz monetami - zob.

Dodał: Krzysiek_2° - Data: 2017-12-26 20:32:58 - Odsłon: 1183
sierpień 1994

Data: 2017:10:12 23:16:58   Aparat: NORITSU KOKI QSS-29_31  

Uwięziony i zakuty w kajdany szkielet, który można zobaczyć w zamku górnym nawiązuje do legendy o księżniczce śląskiej Małgorzacie. Ojciec przeznaczył ją na żonę pewnego bogatego starca. Ona jednak zakochała się w dwa razy młodszym giermku. Pewnego razu na wspólnej schadzce przyłapał ją ojciec. Dziewczyna dostała ostatnią szansę lecz niczego to nie zmieniło - wciąż nie zamierzała wychodzić za starca. Okrutny ojciec kazał więc zrzucić giermka ze skały, a córkę zakuć w kajdany i zamurować w komnacie, której okno wychodziło na miejsce śmierci ukochanego giermka. Duch tragicznie zmarłej Małgorzaty zwany Białą Damą pojawia się o północy w jasne księżycowe noce na wieży zamkowej.
Ciekawa jest też historia samego szkieletu. Turystom pokazywano go już w XIX w. Nie był to oczywiście ten sam szkielet. Prof. Busching kupił kości jakiegoś listonosza za 5 talarów, wkrótce po zakupie zamku. Od tej pory pełniły one funkcję szkieletu księżniczki. Nie konserwowane uległy jednak zniszczeniu w latach 60-tych XX wieku. Prawdziwy szkielet zastąpiono więc plastikową atrapą znana z szkolnych sal do biologii. W 1974 zamek zwiedzała grupa lekarzy, pracownicy zamku poprosili więc o kobiecy szkielet. Wkrótce potem dostarczył go antropolog z Wrocławia. Wykorzystał kości kobiety odkopane na średniowiecznym cmentarzysku w Czersku. To właśnie one stanowią dziś atrakcję turystyczną a do lochu w którym leżą, zwiedzający wrzucają monety, aby powrócić w te piękne strony. Wg.

  • /foto/193/193954m.jpg
    1930
  • /foto/7961/7961778m.jpg
    1930 - 1940
  • /foto/7029/7029575m.jpg
    1977
  • /foto/7029/7029605m.jpg
    1982
  • /foto/15/15037m.jpg
    2004
  • /foto/3916/3916565m.jpg
    2013

Krzysiek_2°

Poprzednie: Kościół ewangelicki (dawny) Strona Główna Następne: Głuszyca